04 апреля 2019 в 18:04
27.9 тыс
maciejmusial_official Jeden z najbardziej wyjątkowych profesorów, z którymi mogłem się spotkać w szkole. Krzysztof Globisz. Mistrz słowa i wielka inspiracja do walki.
Pamietam nasze pierwsze zajecia. Ogromne podniecenie. Powoli wszedł do sali, podpierając się o lasce usiadł w krześle, i walcząc z każdą sylabą z trudem wypowiedział - nieważne. Z wysiłkiem, patrząc nam w oczy przez kilka minut powtarzał tylko - nieważne, nieważne, nieważne. A nam łzy napływały do oczu. Bo siedział przed nami wybitny i potężny aktor, który na scenie osiągnął wszystko. A w 2014 nagle dostał udaru mózgu i teraz walczy o powrót do zdrowia, na nowo ucząc się mówić.
Nieważne mówił a ja ukradkiem wycierałem kapiące po policzkach łzy.
Pan Krzysztof codziennie walczy, uczy się z powrotem mówić, chodzić. Każdego ranka mierzy się z samym sobą. Cały czas jest wspaniałym profesorem, który podczas jednych zajęć potrafi nas nauczyć więcej niż inni w cały semestr. Ale dzięki niemu mierzymy się też sami z sobą, z naszymi narzekaniami, błahymi problemami, doceniamy zdrowie i wiemy, że trzeba być dobrym człowiekiem. A reszta... n i e w a ż n e.